Zaabonuj przez email

Tłumacz/ Translate

Gdański liberał XXI wieku

dailyvideo

Propozycja programu gospodarczego zwolenników ekologicznej ekonomii

moje propozycje:

Rozwój z absolutnym poszanowaniem Natury

Zwolennicy ekologicznej ekonomii uważają, iż przetrwałe do chwili obecnej obszary niezniszczonej natury są już na ogól tak niewielkie i tak bardzo skromne, że konieczna jest ich zdecydowana ochrona by przetrwały one dla przyszłych pokoleń nie tylko jako wspomnienie. W swej polityce gospodarczej dążyć będą do rozwoju gospodarczego nie szkodzącego środowisku naturalnemu, którego ocalenie dla naszych dzieci jest naczelnym zadaniem.

Monopole i konkurencja w programie zwolenników ekologicznej ekonomii
Konkurencja na rynku jest najlepszym gwarantem ochrony praw konsumentów przed nadużyciami ze strony korporacji. Jest ponadto jedynym niepodważalnie udowodnionym naukowo sposobem na łatwą i znaczną poprawę sytuacji konsumentów.

Zwolennicy ekologicznej ekonomii utrzymają monopole tylko i wyłącznie tam gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione własnościami monopolu naturalnego (poprzez rosnące korzyści skali –czyli zmniejszające się koszty jednostkowe wraz ze wzrostem produkcji). Monopolami pozostaną np. sieci infrastrukturalne (gazowe, telekomunikacyjne, elektryczne, linie kolejowe, wodociągi) ale już dla działalności na tych sieciach będziemy w interesie konsumenta dążyli do zastosowania praw konkurencji. Będziemy w interesie ogółu konsumentów otwierać dotąd zmonopolizowane rynki na działanie tych prostych i skutecznych praw ekonomicznych.

Prywatyzacja 

Zwolennicy ekologicznej ekonomii są za prywatyzacją, (własność prywatna może przynieść korzyści poprawiając efektywność podmiotów gospodarczych w porównaniu do własności publicznej), ale tylko wtedy gdy przeprowadzona jest ona w interesie społecznym. Nie zgadzamy się z ekonomistami którzy dążą do prywatyzacji nawet za cenę stworzenia nieefektywnych struktur rynkowych.

Dotychczasowa praktyka gospodarcza Polski pokazuje, iż w imię doraźnych wpływów budżetowych prywatyzuje się przedsiębiorstwa o pozycji monopolistycznej tworząc prywatne monopole mimo że to jest ewidentnie szkodliwe dla interesów społeczeństwa (casus Telekomunikacji Polskiej S.A. lub Orlenu).

Zwolennicy ekologicznej ekonomii deklarują się za prywatyzacją w interesie społecznym, która nie dopuszcza do powstawania monopoli w wyniku procesów prywatyzacyjnych, nawet jeśli ma to oznaczać początkowo mniejsze wpływy do budżetu. Przykładem takiej prywatyzacji jest według nas casus Telekomunikacji Polskiej.

Zwolennicy ekologicznej ekonomii akceptują tworzenie w wyniku prywatyzacji dużych grup kapitałowych tylko wtedy gdy dany rynek jest w pełni konkurencyjny (lub jest kontestowalny (otwarty) dla ewentualnych nowych konkurentów, a koszty utopione, bariery wejścia i wyjścia z tego rynku są minimalne). Polityką  zwolenników ekologicznej ekonomii  będzie bezwzględne zastosowanie mechanizmu konkurencji we wszystkich możliwych przypadkach w celu ochrony interesów konsumentów.

Zwolennicy ekologicznej ekonomii będą dążyli do tego, by w wyniku procesów prywatyzacyjnych poprawie ulegał stan środowiska.  Zwolennicy ekologicznej ekonomii  dążyć będą do zastosowania energooszczędnych technologii w przemyśle i transporcie.

Posted by Adam Phoo on 01:21. Filed under , , . You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0

1 komentarze for Propozycja programu gospodarczego zwolenników ekologicznej ekonomii

  1. Na razie jedna uwaga terminologiczna, która ma jednak istotne konsekwencje praktyczne. Piszesz:
    Zieloni utrzymają monopole tylko i wyłącznie tam gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione własnościami monopolu naturalnego (poprzez rosnące korzyści skali –czyli zmniejszające się koszty jednostkowe wraz ze wzrostem produkcji).
    Pomylone pojęcia, Adamie. Korzyści skali mogą być udziałem każdego monopolu, także zupełnie "nienaturalnego"; jak się zmonopolizuje rynek, to sie dyktuje ceny dostawcom i podwykonawcom więc koszty ma się niższe, niż podmiot mniejszej skali, który dostawy musi zdobywać po cenach konkurencyjnego rynku.

    Natomiast monopol naturalny to monopol wynikający z niepodzielności infrastruktury danej działalności, której nie da się sensownie zdublować. Przykłady: w mieście jest tylko jedna sieć wodociągowa i nie da się w niej (z przyczyn technologicznych) zorganizować konkurencji różnych dostawców wody. Ale już jedna sieć ulic miejskich umożliwia konkurowanie na niej wielu przewoźników transportu zbiorowego. Więc transport nie jest monopolem naturalnym, a wodociągi - są.

    A więc powoływanie się na korzyści skali jako na kryterium dopuszczalności danego monopolu to błąd.
    Brakuje mi jeszcze jasnej informacji, jakie mechanizmy kontroli monopoli naturalnych dopuszczasz. REGULACYJNA rola władzy publicznej, to chyba minimum, które trzeba być może uzupełnić czymś.

Prześlij komentarz

Ostatnie doniesienia

Ostatnie komentarze

Galeria zdjęć

Współtwórcy

Archiwum bloga